Duchowa adopcja dziecka poczętego

25 marca – Święto Zwiastowania Pańskiego – rozpoczynamy w całym Kościele akcję „Duchowej Adpocji Dziecka Poczętego”. Co to za inicjatywa?

Wiecie doskonale, jak bardzo rozpowszechniona jest aborcja i inne zagrożenia poczętego życia. Duchowa adopcja polega na tym, by przez 9 miesięcy (począwszy od 25 marca – dzień, kiedy Jezus zostaje poczęty w łonie Maryi), wziąć „pod opiekę” jedno dziecko, którego życie jest zagrożone. Wysiłek adopcyjny polega na tym, by codziennie rozważać jedną tajemnicę Różańca świętego i odmówić „modlitwę adopcyjną”. Pomocą w tej inicjatywie jest aplikacja na telefon przygotowana przez „Bractwo Małych Stópek” (patrz poniżej). Oprócz tego warto podjąć jakieś osobiste postanowienie w intencji adoptowanego dziecka.

Z racji trudnych okoliczności, nie ma możliwości uroczystego przyjęcia do grona członków Duchej Adopcji. Jest jednak możliwe złożenie prywatnej przysięgi w zaciszu własnego domu (tekst przyczenia poniżej).

Codzienna modlitwa adopcyjna

Panie Jezu za wstawiennictwem Twojej Matki Maryi, która urodziła Cię z miłością oraz za wstawiennictwem świętego Józefa, „Człowieka Zawierzenia”, który opiekował się Tobą po urodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady i które duchowo adoptowałem. Proszę, daj rodzicom tego dziecka miłość i odwagę, aby zachowali je przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.

 

Formuła przysięgi Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego

Najświętsza Panno, Bogurodzico Maryjo, wszyscy Aniołowie i Święci. Wiedziony pragnieniem niesienia pomocy nienarodzonym, postanawiam mocno i przyrzekam, że od dnia 25 marca 2020 roku biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię jedynie Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy, każdego dnia, modlić się o uratowanie jego życia oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu. Amen Moimi zobowiązaniami adopcyjnymi będą: · jeden dziesiątek Różańca Świętego, · moje dobrowolne postanowienia, · oraz poniższa codzienna modlitwa.

 

 

Post Author: Antoni Mulka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *