Ciekawy akcent miała u nas dzisiaj Niedziela Misyjna. Dużo słuchamy i rozmawiamy, jak rozpalić w sobie gorliwość dawania świadectwa o mojej relacji z Jezusem. Dzisiaj 16-latka z Wał Rudy podsunęła nam kolejny pomysł. Mieć czas na modlitwę, a Bóg stworzy nam okazję, by nasze działania wydały owoce zadziwiające świat.
DSM, które już pięknie wpisało się w życie naszej parafii, zasiliły kolejne 4 dziewczynki: Nikola, Madzia, Julia i Wiktoria. Ufamy, że powiększając tę wspólnotę, będą podobnie jak ich starsze koleżanki, dawać przykład jak dużo dobra można zdziałać we wspólnocie, szanując się i pomagając sobie.
Dzisiejszy dzień był dobrą okazją, by uczestnicząc w uroczystości wprowadzenia do naszej świątyni relikwii i figurki bł. Karoliny, która jest też patronką DSM-u, podjąć chęć naśladowania jej. Umieć i mieć odwagę dzisiaj postępować jak bł. Karolina, by bardziej myśleć o innych niż o sobie, to wielkie bohaterstwo. Organizować dzieciom zabawę, czytać im dobre książki, uczyć modlitwy, chodzić niemal codziennie do kościoła, a wreszcie odesłać tatę, by opiekował się innymi dziećmi, a sama oddać życie – czyż to nie świętość i prawdziwe bohaterstwo?
Niech nie tylko dla DSM-u będzie ona wzorem, ale dla każdego, kto na nią chociaż raz spojrzy, a gdy się pomodli napewno otrzyma pomoc od tej dzielnej św. Dziewczyny.